Nowy priorytet transferowy Arsenalu po fiasku ws. Lemara!

fot. Transfery.info
Piotr Zelek
Źródło: Tuttomercatoweb

Działacze Arsenalu porzucili starania o zakontraktowanie Thomasa Lemara z AS Monaco i skupili swoją uwagę na sytuacji skrzydłowego Juventusu, Juana Cuadrado.

„The Gunners” podjęli desperacką próbę ściągnięcia Lemara w ostatnim dniu trwania letniego okienka transferowego, oferując rekordowe 92 miliony funtów. Ostatecznie jednak wycofali się z rozmów będąc przekonanymi, że zabraknie czasu do sfinalizowania formalności.

Trzeba również dodać, że włodarze Monaco nie byli szczególnie zainteresowani odsprzedażą swojej gwiazdy. „Tuttomercatoweb” donosi teraz, że klub z Londynu nie planuje już wysyłać kolejnych propozycji za 21-latka.

Okazuje się, że Arsene Wenger koncentruje się obecnie na sytuacji Juana Cuadrado. Kolumbijczyk nie może liczyć na regularne występy w barwach Juventusu, do którego przeszedł z Chelsea.

29-latek zanotował 21 występów od pierwszego gwizdka arbitra w barwach włoskiej ekipy i przyczynił się do zdobycia szóstego z rzędu tytułu mistrza kraju. W tym sezonie jednak wystąpił od początku w dwóch z trzech spotkań, zdobywając po drodze jedną bramkę.

Poprzednia przygoda Cuadrado w Premier League nie należała do szczególnie udanych. Skrzydłowy spędził w Chelsea zaledwie pół roku, będąc później wypożyczonym do Juventusu. Wenger jest jednak przekonany, że posiada on wszelkie cechy, które pozwolą mu na osiąganie sukcesów w Anglii.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery GKS Katowice się zabawił. 8:0 na zapleczu Ekstraklasy [WIDEO] Nikt nie chce zostać mistrzem Polski. Jagiellonia Białystok nie wykorzystała okazji [WIDEO] Xavi z apelem po bolesnej porażce w derbach Katalonii. „Musimy zapomnieć o tym sezonie. To był solidny mecz...” To był kapitalny transfer Realu Madryt. Nikt się tego po nim nie spodziewał Raków Częstochowa znowu zawiódł. Dawid Szwarga komentuje OFICJALNIE: Real Madryt mistrzem Hiszpanii w sezonie 2023/2024. FC Barcelona „pomogła” Gracz Rakowa Częstochowa „zezłomowany”. „Nawet Gholizadeh się chowa...” [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy