Reprezentant Polski może w ostatnich godzina okna zmienić klub, sam zresztą naciska na transfer. Wspomniany beniaminek złożył ofertę za skrzydłowego, jednak Rennes uznało ją za niewystarczającą. "SFR Sport" nie zdradza szczegółów propozycji.
28-latek chce zmienić otoczenie ze względu na ataki terrorystyczne we Francji, o czym mówił w wywiadach. Dodatkowo uważa, że po udanym Euro nadszedł odpowiedni moment na duży transfer w jego karierze.
W międzyczasie Mateusz Borek napisał na Twitterze, że po "Grosika" został wysłany samolot. Wychowanek Pogoni podobno uzgodnił warunki trzyletniej umowy z angielskim klubem, który pozostaje póki co tajemnicą.