Napastnik, którego od zawsze kojarzono się z niezwykłą posturą fizyczną, podsumował swoją 22-letnią przygodę z futbolem w sobotnie popołudnie. Pożegnanie miało jednak gorzki posmak, bowiem jego Wycombe Wanderers przegrało w finale baraży o awans do Championship z Sunderlandem 0:2.
Niemniej Akinfenwa spogląda na swoje dokonania z zupełnie innej strony.
– Otrzymałem błogosławieństwo, aby móc kopnąć piłkę po raz ostatni na Wembley – powiedział napastnik w rozmowie dla Sky Sports, oznajmiając rozbrat ze sportem.
– To jest ten moment. Moje kolana przez ostatnie 15 miesięcy mocno cierpiały. Zawsze chciałem odejść na swoich warunkach.
– Chciałem zakończyć swój udział w inny sposób. Sunderland był jednak tego dnia lepszą drużyną. Niemniej będę celebrował wszystkie osiągnięcia, jakich tutaj udało się dokonać. Sam będę ucztować moment, w którym zaczęła się moja profesjonalna kariera – dodał.
Adebayo Akinfenwa szlifował swoje umiejętności w akademii Watfordu, po czym wypłynął na szersze wody, dołączając najpierw do litewskiego klubu FK Atlantas w 2001 roku. Przygoda we wschodniej Europie potrwała niespełna dwa lata.
To była jego jedyna wycieczka poza Wyspy Brytyjskie. Od stycznia 2003 roku miał trudny okres, aby odnaleźć swoje miejsce na ziemi jako zawodnik. Przez następne pięć lat grał dla ośmiu różnych klubów.
W końcu sytuacja zaczęła się stablizować po 2008 roku, kiedy grał na przemian w Northampton i Gillingham. Później zawodnik cieszył się znacznie większą sławą po zasileniu drużyny AFC Wimbledon.
Swój najdłuższy etap kariery przeżył on jednak jako zawodnik Wycombe Wanderers, dla którego Akinfenwa grał nieprzerwanie od 2016 roku. W całej swojej karierze gracz środka ataku zanotował 741 występów, w których zapisał na swoje konto 213 trafień i 98 asyst.
Największym jego osiągnięciem były występy na poziomie Championship w sezonie 2020/2021. Z kolei w 2012 roku został on królem strzelców rozgrywek League Two.