OFICJALNIE: Adrian Mierzejewski związał się z nowym klubem. Historyczny wyczyn

fot. Xinhua / PressFocus
Redakcja
Źródło: Henan FC

Adrian Mierzejewski zostaje tam, gdzie mu dobrze - w Chinese Super League. Tym razem zasilił szeregi Henan FC.

Mierzejewski tym samym zostaje pierwszym w historii obcokrajowcem, który zagrał w pięciu różnych klubach CSL, gdyż wcześniej reprezentował barwy Changchun Yatai, Chongqing Lifan, Guangzhou R&F oraz Shanghai Shenhua. Do Chin przeniósł się stosunkowo późno, bo w 2018 roku już po 31. urodzinach.

35-letni ofensywny pomocnik związał się z Henan na najbliższy sezon. Dostanie więc szansę poprawy swojego bilansu w CSL - do tej pory zanotował 20 bramek i 28 asyst w 80 meczach.

Mierzejewski w Polsce występował w Stomilu Olsztyn, Wiśle Płock, Zagłębiu Sosnowiec oraz Polonii Warszawa, nim opuścił ją w 2011 roku na rzecz tureckiego Trabzonsporu w ramach wówczas rekordowego transferu za 5,25 miliona euro. Potem zdecydował się na egzotyczny kierunek kariery, czego specjalnie nie może żałować, bo w zasadzie w każdym klubie pokazał się z dobrej strony i jeszcze lepiej zarobił. Grał w Arabii Saudyjskiej (Al-Nassr), Zjednoczonych Emiratach Arabskich (Al-Sharjah) i Australii (Sydney FC), aż w 2018 roku zasilił chińskie Changchun Yatai.

Henan w sezonie 2021 zajęło dziesiątą lokatę w tabeli CSL (drugą w grupie spadkowej).

W rozgrywkach 2022 limit obcokrajowców w Henan wypełnią poza Mierzejewskim - Toni Šunjić, Henrique Dourado, Fernando Karanga oraz Buya Turay.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Carlo Ancelotti skradł show. Tak świętował mistrzostwo Realu Madryt [WIDEO] Joan Laporta wpadł w szał po meczu z Gironą. „Tak nie może być!” [WIDEO] „Załatwił” Realowi Madryt mistrzostwo, latem zaliczy głośny powrót?! „Królewscy” wiedzieli, co robią GKS Katowice się zabawił. 8:0 na zapleczu Ekstraklasy [WIDEO] Nikt nie chce zostać mistrzem Polski. Jagiellonia Białystok nie wykorzystała okazji [WIDEO] Xavi z apelem po bolesnej porażce w derbach Katalonii. „Musimy zapomnieć o tym sezonie. To był solidny mecz...” To był kapitalny transfer Realu Madryt. Nikt się tego po nim nie spodziewał

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy