Edoardo Reja przed arcyważnym spotkaniem nie tylko dla biało-czerwonych stracił Bekima Balaja, Berata Gjimshitiego, Endiego Çekiçiego oraz Sokola Cikalleshiego.
Pierwszą dwójkę z rywalizacji wykluczyły urazy, następny piłkarz pauzuje za kartki, z kolei ostatni z wymienionych graczy uzyskał pozytywny wynik na obecność koronawirusa w organizmie.
Teraz los Cikalleshiego podzielił Klaus Gjasula. To właśnie ci zawodnicy odpowiadali za jedyną bramkę dla Albanii w pierwszym meczu z Polską (1:4).
Defensywny pomocnik SV Darmstadt 98 jest ważną postacią drużyny z Bałkanów. W jej barwach rozegrał jak dotąd 14 spotkań, z czego także to ostatnie - z Węgrami.
Zawody odbędą się już dzisiaj o godzinie 20:45.
***
Hajto znika z listy rekordów Bundesligi. Gjasula nowym „żółtym królem”