OFICJALNIE: Aleksandar Sedlar w Deportivo Alavés

Patryk Krenz
Źródło: Deportivo Alavés

Deportivo Alavés dopięło wszelkie formalności i zakontraktowało 30-letniego Aleksandara Sedlara. Serbski stoper wcześniej rozwiązał umowę z Mallorcą.

Baskijskie Deportivo, mające za sobą fatalny sezon w LaLidze zwieńczony spadkiem, wobec licznych odejść piłkarzy stara się znaleźć ich zastępstwo. Do tej pory klub z Estadio de Mendizorroza nawiązał współpracę z trzema zawodnikami (Xeber Alkain, Carlos Benavidez i Salva Sevilla), obierając za cel bezgotówkowe transfery.

Kolejnym wzmocnieniem kadry zatrudnionego niedawno Luisa Garcíi jest serbski defensor Aleksandar Sedlar.

30-latek parafował z nowym pracodawcą dwuletni kontrakt. Wcześniej doświadczony stoper bronił barw Mallorki, z którą rozwiązał za porozumieniem stron przedwcześnie umowę.

Podczas minionej kampanii Sedlar pełnił w ekipie „Los Bermellones” głównie rolę rezerwowego, pojawiając się na murawie łącznie 14 razy. Przygoda byłego zawodnika Piasta Gliwice na Balearach od początku nie układała się dobrze, a więc władze drużyny od dłuższego czasu liczyły się z jego odejściem.

Aleksandar Sedlar pierwsze lata swojej seniorskiej kariery spędził na grze w serbskich ekipach takich, jak FK Vojvodina, FK Veternik czy FK Metalac. W 2016 roku dwukrotny reprezentant Serbii opuścił ojczyznę i trafił do polskiego Piasta Gliwice.

Barw gliwickiej drużyny bronił przez trzy udane sezony, występując dla niej w  88 spotkaniach.

Dobra dyspozycja na polskich boiskach zaowocowała przeprowadzką do występującej w hiszpańskiej ekstraklasie Mallorki, gdzie finalnie nie sprostał oczekiwaniom.


Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Maciej Skorża chce wrócić! Jeden warunek Odejdzie czy zostanie?! Marek Papszun musi zdecydować w sprawie ważnego piłkarza Hakim Ziyech odchodzi definitywnie z Chelsea. Wykup „za darmo” To będzie pierwszy wygrany zatrudnienia Nielsa Frederiksena w Lechu Poznań? „Będzie walczył o pierwszy skład” Marco Reus negocjuje transfer. Ten kierunek go zainteresował Lech Poznań chciał doprowadzić do głośnego powrotu. „Był nieosiągalny” Lech Poznań wybrał nowego trenera! Pierwszy taki przypadek w Ekstraklasie

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy