Znany napastnik w Ostrawie zaczynał swoją karierę i to właśnie z tego klubu w 2001 roku przeniósł się do Liverpoolu za 3,2 miliona funtów. Później kontynuował karierę zagraniczną w Aston Villi, Olympique Lyon i Galatasaray. W 2013 na niespełna pół roku wrócił do ojczyzny, właśnie do swej pierwszej drużyny, by potem odejść do Antalayasporu. Ponowna przygoda w Turcji okazała się nieudana i poskutkowała później kilkoma miesiącami bez pracodawcy. Pomocną dłoń do swojego wychowanka wyciągnął wówczas znów Baník. Tym razem snajper spędził w nim cały sezon, po którym przeniósł się do Mlady Boleslav, a latem 2016 roku zamienił ją na Slovan.
Baroš postanowił, że nie będzie przedłużał umowy z ekipą z Liberca, dla której rozegrał 24 spotkania ligowe, strzelając sześć goli. W międzyczasie pojawiały się na przykład spekulacje łączące go z polskimi klubami, ale do żadnych poważnych rozmów nie doszło. Ostatecznie 35-latek zdecydował się na czwarte podejście w Ostravie i po przejściu testów medycznych podpisał dziś roczny kontrakt z Baníkem. Bardzo możliwe, że będzie to jego ostatni sezon w karierze.