Zgodnie z informacjami Realu Sociedad, Miguel Ángel Moyà przeszedł testy medyczne i podpisał umowę z baskijskim klubem. Doświadczony bramkarz był dotychczas związany z Atlético Madryt, z którym posiadał kontrakt do końca czerwca bieżącego roku. W nowym zespole 33-latek będzie występował do końca czerwca 2020 roku. To właśnie długość zatrudnienia miała przekonać zawodnika do opuszczenia stolicy Hiszpanii.
Większość kibiców może zadawać sobie pytanie, w jaki sposób jest możliwe sprowadzenie przez Real Sociedad nowego piłkarza, skoro okno transferowe w Hiszpanii zakończyło się w ostatnim dniu stycznia. Wszystko z powodu odejścia Iñigo Martíneza. Środkowy obrońca został wykupiony w ostatnim dniu stycznia przez Athletic Club, który wpłacił za niego klauzulę odejścia. Z racji tego LaLiga przyznała Baskom dodatkowy miesiąc na dokonywanie transakcji.
Ze względu na problemy zdrowotne Gerónimo Rulliego oraz słabą postawę 31-letniego Toño, Real Sociedad postanowił zakupić nowego bramkarza. Działacze baskijskiej drużyny mają nadzieję, że doświadczenie, jakie jest im w stanie zaoferować Miguel Ángel Moyà, pomoże w walce o utrzymanie w LaLiga.
33-letni bramkarz jest już trzecim zawodnikiem, który w tym tygodniu odszedł z Atlético Madryt. Wcześniej drużynę na rzecz Dalian Yifang opuścili Yannick Ferreira Carrasco oraz Nicolás Gaitán, dlatego do końca sezonu do dyspozycji Diego Simeone pozostanie zaledwie dwóch bramkarzy oraz siedemnastu graczy z pola.