Środkowy obrońca w końcówce sezonu 2018/2019 zaczął pełnić funkcję kapitana Stade Rennais i tak już zostało do połowy 2021 roku. Wtedy wydawało się, że zawodnik opuści Francję oraz dołączy do AEK.
Zamiast tego nieoczekiwanie doświadczony Francuz wzmocnił Olympique Lyon. 34-latek był bardzo ceniony przez Petera Bosza, a także Laurenta Blanka, obecnego szkoleniowca.
Koniec końców 34-latek zapragnął jednak czegoś więcej niż pozycji zmiennika w „Les Gones”. W efekcie poprosił on swojego pracodawcę o zgodę na odejście do Melbourne Victory.
Dziesiąty klub Ligue 1 umożliwił piłkarzowi przeprowadzkę i tak też wylądował w Australii.
Umowa Damiena Da Silvy obowiązuje do 30 czerwca 2023 roku.
Dla defensora jest to pierwsza zagraniczna przygoda w karierze.
Wcześniej był on jeszcze związany z Caen, Clermont Foot czy Châteauroux. Na szczeblu francuskiej ekstraklasy rozegrał łącznie 243 spotkania, strzelił 14 goli oraz zanotował pięć asyst. To jednokrotny zdobywca Pucharu Francji.
Nowym klubowym kolegą prawonożnego gracza został Nani.
***
Oskar Zawada w świetnej formie strzeleckiej. Polak podbija Australię [WIDEO]