Początek sezonu w wykonaniu drużyny prowadzonej przez Portugalczyka nie był najgorszy. Ba, dawał nadzieję, że być może uda się poprawić rezultaty z poprzedniej kampanii.
Klub przebrnął przez pierwszą rundę Pucharu Włoch, a w Serie A zremisował 2:2 z faworyzowaną Romą. Później było znacznie gorzej.
Paulo Sousa próbował reagować, ale na niewiele się to zdało. W końcu zapadła decyzja o jego zwolnieniu.
Po dojściu do porozumienia z następcą 53-latka potwierdzono rozstanie.
Zespół przejmuje teraz Filippo Inzaghi, dla którego jest to powrót do włoskiej ekstraklasy po ponad dwuletnie przerwie. Ostatnio na tym poziomie odpowiadał za wyniki Benevento Calcio.
Według nieoficjalnych informacji umowa 50-latka obowiązuje do 30 czerwca 2024 roku. Celem na ten moment jest oczywiście utrzymanie.
US Salernitana ma na swoim koncie tylko trzy punkty i zajmuje przedostatnie miejsce w ligowej tabeli.
Jej następnym rywalem będzie Cagliari Calcio. To wówczas Inzaghi zadebiutuje w nowej ekipie.
„Pippo” to legenda calcio. Z Milanem wygrał dwa Puchary Europy, w 2006 roku został też mistrzem świata. Jako zawodnik słynął z niesamowitego instynktu strzeleckiego.