23-letni napastnik trafił do drużyny Marka Papuszuna w na początku lipca 2018 roku. Raków zdecydował się na ściągnięcie zawodnika, mimo że ten miał spore problemy z przebiciem się do pierwszego składu Lecha Poznań.
Zainwestowane pieniądze (200 tysięcy złotych) zostały jednak wyrzucone w błoto. Formella wystąpił w zaledwie dziewięciu meczach, w których strzelił jedną bramkę. Kompletnie nie udała się zmiana pozycji – 23-latka przesunięto z ataku na środek pomocy, gdzie miał pełnić rolę rozgrywającego. Nie podołał zadaniu, a Marek Papszun odsunął go od pierwszego zespołu.
W 2019 roku Formella nie zagrał choćby minuty dla głównej drużyny. Ponadto, nie pojechał z Rakowem na dwa obozy przygotowawcze – do Turcji i Jarocina. Ostatecznie został oddelegowany do rezerw klubu z Częstochowy, które występują w czwartej lidze.
Teraz podjęto decyzję, że Formella opuści drużynę. Stanie się to na mocy rozwiązania kontraktu za porozumieniem stron. Przyszłość 23-latka nie jest jasna, gdyż do tej pory nie zgłosił się po niego jakikolwiek klub.