Były szkoleniowiec CSKA Moskwa oraz reprezentacji Rosji nie sprostał oczekiwaniom włodarzy „Tygrysów” i musiał po blisko sześciu miesiącach zakończyć swoją przygodę w roli menedżera angielskiego zespołu.
Razem z nim ekipę z Championship opuścił także Oleg Jarowinskij, który odpowiadał za strategię klubu.
- Leonid niestrudzenie wywiązywał się ze swojej roli. Współpraca z nim była dla nas przyjemnością. Niestety w ostatnim czasie wyniki nie uległy znaczące poprawie tak, jak oczekiwały tego obie strony, dlatego postanowiliśmy się z nim rozstać. Chciałbym podziękować Leonidowi i Olegowi za ich wysiłki i życzyć im powodzenia w przyszłości - powiedział Ehab Allam, wiceprezes klubu.
- Chciałbym podziękować wszystkim związanym z Hull City. Począwszy od piłkarzy, personelu aż do właścicieli i w szczególności fanom drużyny. Jestem bardzo dumny z przeżytego tutaj doświadczenia. Było ono dla mnie trudne i zarazem ekscytujące. Ten zespół zawsze już będzie częścią mojego serca. Życzę mu wszystkiego najlepszego w przyszłości - dodał Słucki.
Rosyjski szkoleniowiec przejął klub, w którym występuje Kamil Grosicki, przed startem obecnego sezonu. Pod jego wodzą „Tygrysy” wygrały zaledwie cztery z dwudziestu spotkań na zapleczu Premier League, przez co plasują się na odległej dwudziestej pozycji w ligowej tabeli z dorobkiem dziewiętnastu punktów.
Hull City poinformowało, że obecnie poszukuje odpowiedniego kandydata na następcę Słuckiego.