Zespół z Olympiastadion nadal nie może być pewny utrzymania w Bundeslidze. Podopieczni Sandro Schwarza nie tkwią na ten moment w strefie spadkowej tylko dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu od szesnastego VfB Stuttgart. Sytuacja nie prezentuje się zatem w stołecznej ekipie najlepiej.
Klub myśli o transferach, skupiając się do tej pory głównie na angażu nowego napastnika. Trzech zawodników z przedniej formacji, czyli Kelian Nsona, Stevan Jovetić i Jessic Ngankam, zmagają się obecnie z kontuzjami, wywołując u trenera spory ból głowy.
Hertha poinformowała właśnie o zakontraktowaniu „dziewiątki” - Floriana Niederlechnera. 32-latek uzbierał już 181 spotkań w Bundeslidze, a więc można stwierdzić, że dysponuje cennym i niezwykle potrzebnym doświadczeniem. Niemiec opuści Augsburg, w którym występował od 2019. Nim się to stanie, spędzi w szeregach zespołu z Bawarii resztę sezonu.
Kontrakt wychowanka TSV 1860 Monachium wygasa dokładnie 30 czerwca 2023 roku, co wykorzystali działacze Herthy. Nowy nabytek złożył podpis pod umową do 2025 roku.
Warto przypomnieć, że niedawno „Stara Dama” rozstała się napastnikiem Daviem Selke, który związał się z 1.FC Köln.
Ruch ten, choć ciekawy, nie rozwiązuje problemów drużyny Schwarza w trwającym sezonie. Można się spodziewać, że berlińczycy postarają się jeszcze o jakieś wzmocnienia w styczniu.
- Jesteśmy zachwyceni, że udało nam się pozyskać Floriana Niederlechnera dla Herthy BSC. Wraz z nim pozyskujemy doświadczonego ofensywnego zawodnika, który wnosi umiejętność zdobywania bramek, mentalność i fizyczność. Udowadniał to wszystko regularnie w Bundeslidze w ciągu ostatnich kilku lat - zachwalał nowy nabytek kierownik dwukrotnych mistrzów Niemiec, Fredi Bobić.
W tym sezonie 32-letni snajper zanotował 16 występów, pięć trafień i dwie asysty.