OFICJALNIE: Ianis Hagi już po debiucie w Rangers FC

fot. KRC Genk
Paweł Machitko
Źródło: Rangers FC

Ianis Hagi ostatniego dnia okna transferowego zmienił belgijski Genk na szkocki Rangers FC.

Ofensywny pomocnik wydawał się idealnym transferem Genku. Latem kosztował około cztery miliony euro, gdy sprowadzano go z Viitorulu. Ostatecznie nie sprostał oczekiwaniom, chociaż w 14 meczach ligi belgijskiej strzelił trzy bramki i zaliczył cztery asysty. W Rangersach ma się błyskawicznie odbudować w zespole prowadzonym przez Stevena Gerrarda, by zasłużyć na transfer definitywny.

21-letni Rumun na razie zadebiutował w nowym klubie meczem przeciwko Aberdeen, wchodząc na końcówkę. Zaraz po spotkaniu wyraził zachwyt trybunami Ibrox. - Atmosfera była niesamowita. Wątpię, że widziałem choćby jedno puste miejsce na trybunach. Nie mogę doczekać się kolejnych spotkań. Futbol tutaj był intensywny, nie brakowało fizyczności. Oczywiście wiem, czego tutaj oczekiwać, ale potrzebuję kilku meczów na adaptację i złapanie niezbędnej chemii z innymi zawodnikami - powiedział Hagi.

Hagi został wypożyczony z opcją transferu definitywnego. Kwoty potencjalnego wykupu nie ujawniono.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Zagadkowe słowa żony Josué OFICJALNIE: Nenad Bjelica odchodzi z Unionu Berlin Z FC Barcelony do Manchesteru United?! Wpis Radomiaka Radom po wygranej z Legią Warszawa wywołał małe zamieszanie. Poszło o dwa słowa Marcelo Bielsa powołał do reprezentacji Urugwaju amatora, który strzelił 57 bramek w 39 meczach OFICJALNIE: Jakub Rzeźniczak zadebiutuje w MMA. Poznał rywala FC Barcelona pewna długo wyczekiwanego transferu. Majstersztyk!

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy