Zagłębie Lubin ma za sobą dosyć przeciętny okres, bo niemalże do ostatniej kolejki walczyło o utrzymanie w Ekstraklasie. Z tego powodu nieuniknione są czystki kadrowe.
Do tej pory zespół opuścili już między innymi Patryk Szysz, Łukasz Poręba, Dominik Hładun oraz Saša Balić. Teraz do tej grupy dołącza także Jhon Chancellor.
30-latek występował w drużynie prowadzonej przez Piotra Stokowca od lutego tego roku. Kiedy przenosił się do Polski z Brescii Calcio, wiązano z nim spore nadzieje, ale furory nie zrobił.
- Po krótkim pobycie Jhona w Klubie postanowiliśmy, że nie skorzystamy z opcji przedłużenia kontraktu. Chciałbym Jhonowi podziękować za wkład włożony w utrzymanie zespołu. Wniósł doświadczenie w trudnym momencie, aczkolwiek doszliśmy do wniosku, że potrzebujemy innych rozwiązań w formacji obronnej, także Jhonowi bardzo dziękujemy i życzmy powodzenia - powiedział dyrektor sportowy Piotr Burlikowski.
Wenezuelczyk rozegrał na boiskach Ekstraklasy łącznie siedem meczów.