60-latek jest postrzegany przez fanów hiszpańskiej piłki jako trener z niezwykłą klasą. W klubie z Kraju Basków spędził sześć sezonów mimo, iż mógł się pokusić o odejście do lepszego klubu. Jednak nie szukał na siłę przeprowadzki i pozostał w Eibar tak długo, jak czuł, że jest tam chciany i może pomóc temu zespołowi.
Sześć lat Mendilibara w zespole ze stadionu Ipurua na pewno zostanie w pamięci kibiców na długo. Były już trener Eibaru osiągał naprawdę dobre, jak na warunki i możliwości tego klubu, rezultaty. Przez pięć sezonów skutecznie utrzymywał zespół na poziomie La Ligi.
Wyjątkowo udany był sezon 2017/2018. Eibar zakończył kampanię na 9. miejscu, co jest najlepszym miejscem w najwyższej klasie rozgrywkowej w całej historii „Rusznikarzy". Co więcej, podopieczni Mendilibara byli wówczas najlepszą baskijską drużyną, kończąc ligę nad Athleticiem Bilbao i Realem Sociedad. Ponadto, Mendibilar może pochwalić się ćwierćfinałem Pucharu Króla w sezonie 2016/2017.
Niestety dla kibiców Eibaru, Mendilibarowi nie udało się po raz szósty osiągnąć celu, jakim było utrzymanie w lidze. Niedawno zakończona kampania była kompletnie nieudana dla zespołu z Ipurua. Eibar zajął ostatnie miejsce w lidze z dorobkiem zaledwie 30 punktów w 38 spotkaniach.
Po ostatnim ligowym starciu, działacze Eibaru wraz z 60-latkiem doszli do wniosku, że nie ma sensu przedłużać kontraktu, który wygasał w czerwcu tego roku i wspólnie zdecydowali o tym, że należy zakończyć współpracę.
Wraz z Mendilibarem drużynę opuścili Toni Ruiz (trener przygotowania fizycznego), Iñaki Bea (drugi trener) i Josu Anuzita (trener bramkarzy).