Poprzednie rozgrywki należały do „Coco” i nie ma chyba osoby na świecie, która by się z tym stwierdzeniem nie zgodziła. To właśnie 34-letni napastnik ciągnął wózek, strzelając gola za golem.
To finalnie pozwoliło mu zostać królem strzelców Ligi Mistrzów w sezonie 2021/2022. Następnie zdobył z Realem Madryt główne trofeum.
Nim wystartowały środowe zawody, Karim Benzema otrzymał tytuł najlepszego zawodnika poprzedniej kampanii w najważniejszych rozgrywkach europejskich.
„Los Blancos” przez całe spotkanie byli wyraźnie lepszą drużyną od Eintrachtu Frankfurt, a trafienia Davida Alaby oraz wspomnianego Francuza były tego potwierdzeniem.
Tak się składa, że dla Benzemy bramka zdobyta przeciwko niemieckiej drużyny była już 324 golem w koszulce mistrza Hiszpanii. W efekcie przegonił on Raúla Gonzáleza w historycznej klasyfikacji klubowej i znajduje się na drugim miejscu. Pierwszy niezmiennie jest Cristiano Ronaldo, który zanotował 450 trafień.
To nie wszystko. Triumfator Ligi Narodów 2021 ma na swoim koncie 23 trofea w barwach Realu Madryt. Zrównał się zatem pod tym względem z Paco Gento, a przed nim jest tylko Marcelo, posiadacz 25 pucharów.