Były opiekun Wisły Kraków, Legii Warszawa, Pogoni Szczecin czy Lecha Poznań rozpoczął pracę na stanowisku szkoleniowca japońskiej drużyny w lutym bieżącego roku.
Od tego czasu osiągnął z nią olbrzymi sukces w postaci wygrania Azjatyckiej Ligi Mistrzów. Z kolei na krajowym podwórku plasuję się z nią na czwartym miejscu oraz dotarł do ćwierćfinału Pucharu Ligi.
Trener Maciej Skorża nie będzie jednak najmilej wspominał udziału w Pucharze Cesarza, gdzie prowadzony przez niego zespół uległ w sierpniu w 1/8 finału Nagoya Grampus.
To spotkanie odbywało się na wyjeździe i zakończyło skandalem wywołanym przez fanów Urawa Red Diamonds, którzy po jego zakończeniu opuścili zajmowany przez siebie sektor, wdając się w bójkę z kibicami gospodarzy oraz pracownikami ochrony.
Po tym zdarzeniu zostało zatrzymanych ponad 70 osób i wobec klubu przyjezdnego wszczęto postępowanie dyscyplinarne w oparciu o obowiązujący regulamin za wskoczenie kibiców na boisko, przemoc wobec fanów drużyny przeciwnej i pracowników ochrony, zastraszanie fanów drużyny przeciwnej, obecność tłumu w strefie gospodarzy, uszkodzenie banerów i instalacji stadionowych, nieuprawnione wejście do obszarów o ograniczonym dostępnie, bieganie po murawie i instalacje własnych banerów w miejscach zabronionych.
Zakończone dochodzenie doprowadziło do podjęcia decyzji o wykluczeniu zespołu Macieja Skorży z następnej edycji Pucharu Cesarza za niedopełnienie obowiązków instruktażowych, co w konsekwencji doprowadziło do niewłaściwego zachowania ich fanów.
Na obecną chwilę trudno przypuszczać, czy polskiemu trenerowi będzie dane jeszcze w przyszłości poprowadzić Urawa Red Diamonds w tych zmaganiach, ponieważ jego dotychczasowa umowa obowiązuje do 31 stycznia 2024 roku.