Los nie oszczędza Lecha Poznań. Przy Bułgarskiej borykają się z problemami kadrowymi, na które coraz głośniej narzeka Mariusz Rumak. Nie tak dawno do grona nieobecnych dołączył Dino Hotić.
Bośniacki skrzydłowy podczas treningu, poprzedzającego starcie z Wartą Poznań, doznał urazu mięśniowego. Ten okazał się na tyle poważny, iż niezbędna była operacja. Jak oszacował sztab medyczny, rehabilitacja powinna potrwać około trzech miesięcy.
Na tym nie koniec złych wieści. Do końca sezonu na murawie nie ujrzymy już Kornela Lismana.
Nastolatek został włączony do pierwszego zespołu „Kolejorza” tuż przed startem rundy wiosennej. Niestety, podczas sparingu rezerw z Kotwicą Kołobrzeg doznał niefortunnej kontuzji podczas próby wykonania dryblingu.
Początkowo zakładano, że czeka go czterotygodniowa pauza. Niezbędna okazała się operacja.
Lech Poznań poinformował, że na wskutek uszkodzenia kolana Lisman w tym sezonie już nie zagra.
„Po operacji kolana jest natomiast młody Kornel Lisman, który zimą został włączony do kadry pierwszego zespołu. Sztab szkoleniowy nie będzie mógł liczyć na 18-latka do końca sezonu” - czytamy w raporcie ośmiokrotnego mistrza kraju.
18-letni skrzydłowy ze Szczecina w tym sezonie grał głównie w drugoligowych rezerwach klubu. Na debiut w pierwszym zespole nadal czeka. Swoje marzenie musi jednak przełożyć na następne rozgrywki.