Poszukiwanie wartościowego stopera w klubie ze stolicy Wielkopolski dobiega końca. „Kolejorz” osiągnął pełne porozumienie z Filipem Dagerstålem, występującym ostatnio w macierzystym IFK Norrköping.
25-latek do szwedzkiej ekipy trafił tuż po wybuchu wojny na Ukrainie. Piłkarz skorzystał z możliwości zawieszenia kontraktu z rosyjską drużyną i wrócił do rodzimej ligi.
Na podobnej zasadzie trafi do mistrza Polski, obsadzając tym samym newralgiczną pozycję środkowego defensora.
Dwukrotny reprezentant kraju przebywa obecnie na testach medycznych, po których, jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego, złoży podpis pod umową.
Nie musi to być jednak koniec wzmacniania formacji defensywnej przez włodarzy „Kolejorza”, gdyż ci prowadzą rozmowy z Michałem Helikiem, związanym z angielskim Barnsley.
Filip Dagerstål może pochwalić się już dużym doświadczeniem w grze na wysokim poziomie. Łącznie dla IFK Norrköping zanotował 167 spotkań.
W FK Chimki z miejsca odgrywał ważną rolę, lecz sytuacja na Ukrainie zmusiła go do zaprzestania występów w rosyjskich rozgrywkach.
Dla Lecha Poznań ruch ten stanowić będzie już czwarte wzmocnie w trwającym okienku. Przedtem na Bułgarską zawitali Afonso Sousa, Giorgi Citaiszwili i Artur Rud´ko.