W lipcu 2018 roku Marco Paixão opuścił Lechię Gdańsk i przeniósł się do Turcji. Wtedy to zasilił szeregi Altay.
Ze wspomnianym zespołem był związany przez blisko cztery lata. Sięgnął w jego barwach po trzy korony króla strzelców zaplecza tureckiej ekstraklasy oraz przed trwającymi rozgrywkami wspólnie z kolegami awansował do Süper Lig.
Drużyna, w której barwach gra także były zawodnik między innymi Wisły Kraków Mateusz Lis, radzi sobie jednak przeciętnie i boryka się z kłopotami finansowymi.
Dla przykładu wspomniany Paixão nie otrzymywał swojej pensji od kilku miesięcy i zgłosił tę sprawę do krajowych organów. Wysłano pracodawcy ponaglenie do zapłaty, ale nic się w tej materii nie zmieniło.
Z tego powodu Portugalczyk skorzystał z przysługującego mu prawa i rozwiązał umowę jednostronnie, z winy klubu. Na razie nie wiadomo, gdzie wyląduje 37-latek.
W trwającym sezonie atakujący rozegrał 20 meczów, w których strzelił cztery bramki i zanotował jedną asystę. Jego łączny bilans w barwach Altay to 125 spotkań, 81 goli i 11 asyst.