OFICJALNIE: Mateusz Winciersz w Ruchu Chorzów

Paweł Hanejko
Źródło: Ruch Chorzów

Ruch Chorzów poinformował o sprowadzeniu Mateusza Winciersza.

Sprawdziły się nasze doniesienia sprzed kilku dni, a więc Ruch Chorzów doszedł do porozumienia z Piastem Gliwice w kwestii wypożyczenia Mateusza Winciersza. Umowa, którą zawarły strony, będzie obowiązywała do 30 czerwca 2023 roku.

Należy zaznaczyć, że przedstawiciel Ekstraklasy zastrzegł sobie możliwość skrócenia transferu czasowego.

Dla 21-latka jest to powrót do beniaminka pierwszej ligi. To właśnie z tej ekipy trafił do Gliwic. Na szczeblu Ekstraklasy nie był jednak w stanie rozwinąć skrzydeł, dlatego ponownie zamelduje się w Ruchu.

Ekipa z Chorzowa testowała go od jakiegoś czasu. Winciersz prezentował się naprawdę dobrze, dlatego postanowiono go sprowadzić. Powinien być istotnym elementem walki nie tylko o utrzymanie, ale być może i o coś więcej.

- Bardzo się cieszę, że wracam do domu. Jest to dobra wiadomość nie tylko dla mnie, ale również dla moich bliskich. Wiele osób dobrze mi życzy i trzyma kciuki, a teraz postaram się im odwdzięczyć dobrą grą z „eRką” na piersi. Jako rodowity chorzowianin zapewniam, że będę walczyć o każdy centymetr na boisku. Wiem doskonale, że to jest Ruch i tu nie można spoczywać na laurach - powiedział.

W barwach Piasta Gliwice skrzydłowy rozegrał łącznie siedem meczów i w tym czasie strzelił dwa gole.

***

Ruch Chorzów tuż-tuż transferu z Ekstraklasy

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Carlo Ancelotti skradł show. Tak świętował mistrzostwo Realu Madryt [WIDEO] Joan Laporta wpadł w szał po meczu z Gironą. „Tak nie może być!” [WIDEO] „Załatwił” Realowi Madryt mistrzostwo, latem zaliczy głośny powrót?! „Królewscy” wiedzieli, co robią GKS Katowice się zabawił. 8:0 na zapleczu Ekstraklasy [WIDEO] Nikt nie chce zostać mistrzem Polski. Jagiellonia Białystok nie wykorzystała okazji [WIDEO] Xavi z apelem po bolesnej porażce w derbach Katalonii. „Musimy zapomnieć o tym sezonie. To był solidny mecz...” To był kapitalny transfer Realu Madryt. Nikt się tego po nim nie spodziewał

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy