Za wypożyczenie francuskiego napastnika "Rossoneri" zapłacą około 2 milionów euro, plus ewentualne bonusy związane z liczbą występów i bramek 17-latka.
Dziś młody Francuz ma przejść w Milanello testy medyczne, po których oficjalnie zostanie potwierdzony ten transfer. Oprócz Milanu o piłkarze Stade Malherbe de Caen starało się kilka klubów, między innymi Everton, Arsenal.
- Niang? Chociaż ma dopiero 17 lat do trafi do pierwszej drużyny, obserwowaliśmy tego chłopaka od dłuższego czasu, wierzymy że sobie poradzi - ocenił nowego piłkarza Adriano Galliani.
- Nie jestem nowym Henry'm, nie chcę takich porównań. Przybywając tutaj spełniłem swoje marzenie, teraz tylko ode mnie zależy, czy się tutaj sprawdzę - powiedział M'Baye Niang włoskim dziennikarzom.
W ostatnich dniach wydawało się, że Niang zamiast na San Siro trafi jednak na Goodison Park, gdyż działacze Stade Caen odrzucili poprzednią ofertę Milanu, jednak wizyta Adriano Gallianiego we Francji zmieniła sytuację.