Pierwsze spekulacje o odejściu 55-latka pojawiły się dziś rano, sugerując, że ma ono związek z niepewną przyszłością klubu wobec potencjalnego przejęcia udziałów przez nowych inwestorów.
Bruce odbył niedawno rozmowy z angielską federację w sprawie objęcia kadry narodowej, jednak ostatecznie posada ta została powierzona Samowi Allardyce'owi. Taki obrót zdarzeń nie miał ponoć żadnego znaczenia w w kontekście klubowej decyzji 55-latka.
"Po czterech niesamowitych sezonach w Hull City (w tych dwóch awansach i pierwszym w naszej historii finale Pucharu Anglii) możemy potwierdzić, że Steve Bruce opuścił klub za porozumieniem stron" - czytamy w oświadczeniu.
To już druga zmiana menedżerska w Premier League przed rozpoczęciem nowego sezonu. Wcześniej Sunderland opuścił wspomniany Allardyce.