Trzy porażki z rzędu i przedostatnia pozycja w tabeli Championship doprowadziły władze „Terierów” do decyzji o pożegnaniu się z Dannym Schofieldem.
42-latek zbierał pochlebne opinie w zespole U-19, dlatego klub w lipcu postanowił dać mu szansę.
Już po jego zatrudnieniu sprowadzony został Michał Helik, którego Barnsley spadło do League One.
Dziś polski defensor ma nowego menedżera. Jest nim Mark Fotheringham.
Szkot jak dotąd uczył się fachu u boku Felixa Magatha czy Tomasa Urala, pełniąc funkcję asystenta w FC Ingolstadt oraz Herthcie.
Nic więc dziwnego, że wciąż nie posiada on licencji UEFA Pro.
38-latek podpisał kontrakt ważny do 30 czerwca 2025 roku. To były piłkarz Norwich City czy Dundee United.
– On wierzy w agresywny, intensywny styl gry z przodu, tak jak my. To było niezwykle ważne – argumentował wybór Leigh Bromby, dyrektor sportowy Huddesfield Town.
Fotheringham zadebiutuje na ławce już w najbliższą sobotę. Tego dnia jego piłkarze zmierzą się z Reading.
Czas pokaże, czy Helik będzie ważnym elementem układanki nowego opiekuna drużyny. Jeśli tak się stanie, stoper może być częścią polskiej kadry na mundialu w Katarze.