23-letni piłkarz odchodzi z "Kolejorza" po siedmiu latach spędzonych w tej drużynie. Wychowanek Ursusa Warszawa nie porozumiał się bowiem z działaczami na temat przedłużenia wygasającego z końcem czerwca kontraktu.
Negocjacje w sprawie nowej umowy ciągnęły się na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy, w trakcie których Lech złożył Możdżenowi kilka propozycji. Kluczowe okazały się jednak ambicje młodzieżowego reprezentanta Polski, który zdecydował, że chce kontynuować swoją karierę za granicami kraju.
Pomocnik, który przez trenera Mariusza Rumaka został przesunięty na pozycję prawego obrońcy, najprawdopodobniej przeniesie się do Niemiec, bowiem największe zainteresowanie jego osobą przejawiały dotychczas właśnie kluby z Bundesligi.