„Górnicy” dokonali dużego wzmocnienia i wydaje się, że nie będzie to ostatni transfer w ich wykonaniu. Jak bowiem zauważył dyrektor generalny, ukraińskie kluby potrzebują nowych zawodników, aby piąć się w rankingu UEFA oraz odzyskać dawną pozycję.
Jeśli tego nie zrobią, czeka je oglądanie Ligi Mistrzów w domach.
– W Ukrainie trwa wojna, Ukraina ma kłopoty. Ukraina i Ukraińcy przeżywają najtrudniejsze chwile, ukraińska piłka również przeżywa trudne chwile. Proszę spojrzeć na ranking naszych klubów w Europie - jesteśmy na osiemnastym miejscu. Nawet w latach 90. sytuacja była lepsza. Jeśli tak dalej pójdzie, nasi kibice nie usłyszą już hymnu Ligi Mistrzów.
(…)
Kupujemy błyskotliwego piłkarza, przyszłą gwiazdę światowego formatu, za 12 milionów euro i dodatkowe 3 miliony w bonusach.
(…)
Co to oznacza? Że nasz prezydent buduje być może najsilniejszą drużynę w historii Szachtara. Chcemy być szanowani w Europie i wygrywać europejskie trofea. Nie poddamy się. Zrobimy wszystko, by na ukraińskich stadionach grano hymn Ligi Mistrzów – oświadczył Serhij Pałkin, dyrektor generalny Szachtara Donieck.
Dla mistrza Ukrainy potencjalnie jest to zatem największy zakup od 2021 roku, gdy za 18 milionów euro sprowadzony został Paulinho.
Kevin ma 21 lat i gra na pozycji skrzydłowego, a dodatkowo może zajmować miejsce cofniętego napastnika.
Brazylijczyk błysnął podczas Copinhy, która jest wylęgarnią talentów (tam wypatrzeni zostali Neymar, Gabriel Jesus czy Vinícius Júnior). W ośmiu meczach strzelił pięć goli oraz zanotował pięć asyst.
Ofensywny zawodnik będzie występował w koszulce z numerem 37, a jego umowa obowiązuje do końca 2028 roku.