OFICJALNIE: Ofensywa Fenerbahçe trwa! Spory transfer z Serie A

fot. ninopavisic / Shutterstock.com
Redakcja
Źródło: Fenerbahce

Rodrigo Becão opuścił szeregi Udinese, by kontynuować swoją karierę w Fenerbahçe.

Brazylijczyk podpisał umowę do połowy 2028 roku.

O tym, że Rodrigo Nascimento França, bo tak brzmi jego pełne imię i nazwisko, rozstanie się z zespołem z Udine, było wiadomo od dawna. Nie chciał przedłużyć kontraktu wygasającego z końcem czerwca 2024 roku, by spróbować swoich sił w innym zespole.

Zainteresowanie obrońcą wykazywał Inter Mediolan, który widział w nim następcę Milana Škriniara, odchodzącego do PSG, jednak Becão ostatecznie trafił nad Bosfor.

Zespół ze Stambułu zapłacił za byłego gracza takich zespołów jak EC Bahia i CSKA Moskwa ponad osiem milionów euro.

Fenerbahçe imponuje letnimi transferami. Oprócz Brazylijczyka sprowadzono jeszcze, między innymi, Edina Džeko, Dušana Tadicia, Sebastiana Szymańskiego, Ryana Kenta czy Alexandra Dijku.

Ekipa budowana w Stambule wygląda bardzo ciekawie.

- Jestem bardzo szczęśliwy. Po podpisaniu kontraktu z tak wielką drużyną jak Fenerbahçe niemożliwe jest odczuwanie innych emocji. Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę być częścią tej rodziny. Mam nadzieję, że wygram wiele trofeów w tej koszulce. Wiem, że to bardzo duży, ogromny klub. Fenerbahçe to drużyna, która zawsze walczy o trofea. Moje cele są takie same. Będziemy walczyć w lidze, Pucharze Turcji i Lidze Konferencji, chcę wygrać jak najwięcej trofeów. Fani Fenerbahçe, jestem bardzo szczęśliwy, że tu jestem, mam nadzieję, że wkrótce zobaczę was na stadionie, gdzie zapełnicie trybuny i zrobicie różnicę - stwierdził nowy nabytek.

Becão pewnie liczy, że pójdzie śladami Mina-jae Kima, któremu dobra gra w Fenerbahçe pozwoliła się wypromować do najlepszych europejskich zespołów i teraz jest jednym z najlepszych środkowych obrońców na świecie.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Sławomir Peszko o kontrowersyjnym filmiku Jacka Góralskiego Jakubowi Moderowi zabrano prawo jazdy Siedmiu piłkarzy może odejść z Lecha Poznań Tyle ma zarabiać Marek Papszun po powrocie do Rakowa Częstochowa OFICJALNIE: Definitywny transfer Łukasza Poręby Obrońca może odejść z Rakowa Częstochowa. To nie miało tak wyglądać Lech Poznań zatrzymuje Bartosza Salamona. Warunki nowego kontraktu ustalone

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy