Brazylijczyk po serii kontuzji miał nadzieję, że w tym sezonie problemy zdrowotne go opuszczą. Początkowo wydawało się, że 26-latek w końcu będzie mógł na dłużej zagościć na boisku, gdyż rozegrał trzy mecze w barwach Barcelony i w pełni sił wyruszył na wypożyczenie do Celty Vigo.
Jego pierwszy występ po transferze planowo miał się odbyć 15 września, kiedy „Los Celestes” przyjdzie zmierzyć się z Granadą, jednak nic z tego. Podczas poniedziałkowego treningu Rafinha doznał bowiem kontuzji lewej łydki i tym samym wypada z gry na około dwa tygodnie.
Dodajmy jednak, że dwukrotny reprezentant „Canarinhos” miał już okazję zagrać w koszulce nowej ekipy, kiedy zorganizowano sparing z Famalicão. Biorąc jednak pod uwagę stawkę rywalizacji, na jego oficjalny występ przyjdzie kibicom nieco poczekać.
Rafinha to wychowanek Barcelony, z której był wypożyczany kolejno do Celty Vigo oraz Interu Mediolan. Pomimo tego zdołał uzbierać 90 spotkań w pierwszym zespole „Dumy Katalonii”.