OFICJALNIE: Oświadczenie Filipa Mladenovicia po finale Pucharu Polski

fot. FotoPyK
Redakcja
Źródło: Filip Mladenović

Piłkarz Legii Warszawa Filip Mladenović zdecydował się opublikować na Instagramie oświadczenie w sprawie sytuacji po finale Pucharu Polski.

W zamieszaniu po wygranym ostatecznie w konkursie rzutów karnych przez Legię meczu Mladenović uderzył trzech piłkarzy Rakowa Częstochowa i najprawdopodobniej zostanie zawieszony na kilka spotkań.

„Finał Fortuna Pucharu Polski był meczem pełnym emocji i dramaturgii. Niestety, również tych pozasportowych, które udzieliły się mojej osobie.

Przepraszam za swoje zachowanie piłkarzy, przede wszystkim Marcina Cebulę, Wiktora Długosza i Jeana Carlosa, oraz sztab Rakowa Częstochowa, łącznie z trenerem Markiem Papszunem. Mam świadomość, że to było niedopuszczalne. Tak nie powinien zachowywać się żaden sportowiec. Przepraszam również zawodników mojej drużyny, mój sztab i kibiców za niegodne reprezentowanie barw Legii Warszawa.

Informuję, że więcej publicznie nie będę zabierał głosu na ten temat” - czytamy w komunikacie.

Mladenoviciowi wygasa umowa z Legią Warszawa i najprawdopodobniej w najbliższych tygodniach zmieni barwy. Trzeba jednak pamiętać, że w przypadku nałożenia przez Komisję Dyscyplinarną PZPN-u kary na Serba, ta może zostać podtrzymana na wszystkie inne oficjalne rozgrywki przez FIFA.

31-letni boczny obrońca w Legii występuje od lata 2020 roku, gdy przeniósł się do niej z Lechii Gdańsk. Wcześniej reprezentował też Standard Liège, Köln, BATE Borysów, Crvenę zvezdę oraz Borac Cacak, w którym się piłkarsko wychował.

Jest także 22-krotnym reprezentantem Serbii.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery „Xabi Alonso chciałby poprowadzić te kluby” Kosztował 15 milionów euro, teraz PSG nie wie, co z nim zrobić Borussia Dortmund i PSG zmierzą się w ramach Ligi Mistrzów, a my prezentujemy zestawienia na to półfinałowe starcie [OFICJALNIE] PSG chce gwiazdę Liverpoolu 10 milionów euro! Następca Thomasa Tuchela wybrany Girona chce reprezentanta Polski Maciej Skorża otrzymał hitową propozycję powrotu

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy