Środkowy napastnik uchodził nie tak dawno za wschodzącą gwiazdę włoskiego futbolu i piłkarza mającego odgrywać jedną z wiodących ról w szeregach Milanu.
Ta sytuacja szybko uległa zmianie po przybyciu do zespołu Krzysztofa Piątka w trakcie sezonu 2018/2019, który najpierw posadził 23-latka na ławce rezerwowych, a później niejako zmusił go do odejścia do Wolverhampton.
Od tego momentu kariera Patricka Cutrone ulegała stopniowemu wyhamowywaniu i sprawiła, że wylądował teraz w beniaminku Serie A w postaci Empoli, gdzie postara się odbudować.
Jednokrotny reprezentant Włoch trafił do tego zespołu na zasadzie rocznego wypożyczenia z Wolverhampton bez zawartej opcji definitywnego wykupu.
W minionych rozgrywkach na podobnych warunkach przebywał najpierw w Fiorentinie i później w Valencii. Łącznie w obu tych drużynach rozegrał 21 spotkań, w których ani razu nie wpisał się na listę strzelców. Cutrone dołożył do swojego dorobku ponadto jeszcze cztery występy w szeregach „Wilków”.
Razem z nim szeregi Empoli zasilił Sebastiano Luperto. Środkowy obrońca przeniósł się do beniaminka Serie A w ramach rocznego wypożyczenia z Napoli, ale z zapisaną opcją wykupu. 24-latek bronił w poprzednim sezonie barw Crotone, gdzie rozegrał 23 mecze.