Niespodziewany uczestnik 1/8 finału Ligi Mistrzów rozpoczął zimowego okno transferowe od ogłoszenia faktu nawiązania współpracy z utalentowanym pomocnikiem ze Stanów Zjednoczonych i zarazem bratem dobrze już znanego Europie - Brendena Aaronsona, który po udanym półtorarocznym pobycie w Red Bullu Salzburg przeniósł się za łączną sumę opiewającą na blisko 33 miliony euro do Leeds United.
Teraz Eintracht Frankfurt liczy przynajmniej na powtórzenie podobnego scenariusza z udziałem 19-letniego zawodnika.
Paxten Aaronson trafił do niemieckiego klubu na zasadzie transferu definitywnego z Philadelphii Union za cztery miliony euro plus bliżej nieokreślone bonusy i po przejściu testów medycznych związał się z nowym pracodawcą umową ważną do zakończenia sezonu 2026/2027, która zacznie obowiązywać od 1 stycznia 2023 roku.
Młodzieżowy reprezentant Stanów Zjednoczonych brylował w minionych miesiącach w zmaganiach w MLS Next Pro, gdzie strzelił pięć goli oraz zanotował cztery asysty w dziesięciu występach.
Ponadto może pochwalić się rozegraniem 35 meczów w zakończonych rozgrywkach w barwach pierwszej drużyny Philadelphii Union.
- W osobie Paxtena Aaronsona udało nam się pozyskać bardzo popularnego i utalentowanego zawodnika, który zapewni naszej ofensywie jeszcze większą elastyczność w przyszłości. Mamy w stosunku do niego jasny plan i chcemy go ostrożnie budować. Paxten otrzymuje od nas niezbędny czas na przyzwyczajenie się do nowego środowiska i rozwój w najlepszy możliwy sposób - powiedział dyrektor sportowy Markus Krösche.