Całej piątce zawodników 30 czerwca bieżącego roku wygasają kontrakty i klub nie zamierza ich przedłużać.
21-letni obrońca Patryk Fryc trafił do Wisły przed sezonem 2013/2014, ale zdążył zagrać jedynie w trzech meczach ekstraklasy, po czym wiosną został wypożyczony do pierwszoligowej Termaliki Bruk-Bet Nieciecza.
Michał Nalepa jest piłkarzem krakowskiej drużyny od czasów juniorskich. W latach 2011-2013 obrońca przebywał na wypożyczeniu w Radzionkowie, a następnie w Niecieczy. Przed minionym sezonem postanowiono dać mu szansę w pierwszym zespole, dla którego zagrał w 16 spotkaniach ekstraklasy.
Michał Szewczyk jest zawodnikiem Wisły od 2010 roku. W tym sezonie pomocnik jesień spędził na wypożyczeniu do Okocimskiego KS Brzesko, a wiosną rozegrał siedem spotkań dla macierzystej drużyny.
Pochodzący z Niemiec Fabian Burdenski przyszedł do Krakowa z czwartoligowego niemieckiego Magdeburga w poprzednie lato. Nie zrobił on furory przy Reymonta i zagrał jedynie w dziewięciu meczach, zazwyczaj wchodząc na końcówki spotkań.
19-letni Danijel Klarić to dość zagadkowa postać. Franciszek Smuda ściągnął tego chorwackiego pomocnika z juniorskiej drużyny austriackiej Admiry Wacker i miała być to inwestycja w przyszłość, jednak prawdopodobnie zawodnik nie rokuje dużych nadziei, więc jego przygoda z T-Mobile Ekstraklasą zakończy się na dwóch występach.
W Wiśle Kraków zapowiada się gorące lato – wiadomo już, że klub opuści, oprócz wymienionej powyżej piątki, Gordan Bunoza oraz Michał Chrapek, który trafi do włoskiej Catanii. Nieznana jest przyszłość Michała Miśkiewicza, Gerarda Bieszczada, Piotra Brożka, Pawła Brożka oraz Łukasza Garguły. Klubowi najbardziej zależy na zatrzymaniu dwóch ostatnich piłkarzy, którzy w dużej mierze decydują o obliczu Wisły i w najbliższym czasie prawdopodobnie przedłużą swoje kontrakty. Z transferów do klubu, jak niedawno pisaliśmy, potwierdzone jest jedynie rychłe przyjście Macieja Jankowskiego z Ruchu Chorzów.