Wówczas wygaśnie umowa włoskiego pomocnika z amerykańskim New York City FC.
- Orientujesz się, że czas nadszedł. Każdego dnia masz problemy fizyczne, nie możesz trenować tak, jakbyś chciał, ponieważ ciągle coś dolega. W moim wieku już wystarczy. To nie jest tak, że możesz grać wiecznie aż do 50. urodzin. Będę robić coś innego. W wieku 38 lat właściwym jest oddać miejsce młodszym zawodnikom. Nie czuję przy tym złości. Zamiast tego, podam rękę kolegom z zespołu i trenerowi - powiedział legendarny zawodnik w rozmowie z „La Gazzetta dello Sport”.
Co więc będzie robił po zakończeniu kariery? - W grudniu wracam do Włoch. Praca z Conte? Ludzie mówią różne rzeczy. Mam pomysły, ale potrzebuję czasu na podjęcie decyzji.
Pirlo pierwsze kroki w piłce stawiał w Brescii. W latach 1998-2001 był zawodnikiem Interu, który wypożyczał go do Regginy i wspomnianej Brescii. W 2001 roku przeniósł się do Milanu i wówczas jego kariera nabrała przyspieszenia. Podczas dekady spędzonej w tym klubie dwukrotnie wygrał mistrzostwo Włoch i również dwukrotnie Ligę Mistrzów (2002/2003 i 2006/2007). Potem przeszedł do Juventusu, z którym sięgnął po cztery kolejne tytuły mistrzowskie Serie A. Na ostatnie sezony poleciał do Stanów Zjednoczonych, gdzie występował w Major League Soccer w barwach New York City FC.
Dla reprezentacji Włoch zagrał w 116 meczach, strzelając 13 bramek. W 2006 roku kadra z nim w składzie sięgnęła po Mistrzostwo Świata, co stanowi oczywiście ukoronowanie jego pieknej kariery.