Polski Związek Przeciągania Liny ogłosił, że w 2021 roku stał się, obok Polskiego Związku Piłki Nożnej, najpopularniejszy, jeśli chodzi o ogólną liczbę licencji. Biorąc pod uwagę jednak tylko licencje dla osób dorosłych to jest zdecydowanym numerem jeden.
Polski Związek Przeciągania Liny dorosłym wydał aż 173 895 licencji. Według Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), PZPN takich licencji ma około 121 tysięcy.
Należy zaznaczyć, że otrzymanie licencji Polskiego Związku Przeciągania Liny to zdecydowanie szybszy, tańszy i prostszy proces, niż w przypadku Polskiego Związku Piłki Nożnej. Wystarczy spełnić kilka nieskomplikowanych warunków.
Ogromne zainteresowanie przeciąganiem liny wynika z sytuacji pandemicznej. Poprzez wprowadzone przepisy sanitarne ograniczony został dostęp do obiektów fitness. Na siłownie i baseny wpuszczano tylko osoby z licencją któregoś ze związków sportowych. Dzięki temu Polski Związek Przeciągania Liny w 2021 roku stał się aż tak popularny.
- Nie ukrywam, że tak duże zainteresowanie naszą dyscypliną nas zaskoczyło. Od kilku lat pracowaliśmy sporo nad rozpropagowaniem przeciągania liny. Dla zainteresowanych przygotowaliśmy nawet specjalne i korzystne warunki, aby w prosty sposób móc zostać zawodnikiem PZPL lub stać się klubem licencyjnym i wspólnie z nami rozwijać dyscyplinę. Jednak dopiero ten rok przyniósł sukces. Jako zarząd jesteśmy zobowiązani do działań popularyzujących dyscyplinę i jej zasięg – mówi prezes PZPL, Dariusz Bajkowski.