W minionym roku FK Panevėžys przerwał trzyletnią dominację Žalgirisu Wilno i, z aż dwunastopunktową przewagą, stał się najlepszą drużyną na Litwie.
Mistrz kraju w przygotowaniach do nadchodzącego sezonu (na Litwie gra się systemem wiosna-jesień) sięgnął, między innymi po Daniela Romanovskija.
Na papierze transfer 27-letniego ofensywnego pomocnika prezentował się naprawdę dobrze. Na koncie ma on dziesięć występów w reprezentacji Litwy, a w rodzimej lidze zaliczył 27 trafień oraz 28 asyst w 158 zgromadzonych występach.
Przygoda Romanovskija z FK Panevėžys przybrała jednak bardzo zaskakujący obrót. 27-latek z klubem związany był jedynie przez 12 dni. Zdołał wziąć udział w meczach sparingowych przeciwko BFA Wilno oraz FK Liepāja, po czym zdecydował się na rozwiązanie kontraktu. Taki obrót spraw umożliwiła nierozważna klauzula wpisana w umowie zawodnika.
Romanovskij ma teraz opuścić ojczyznę i ponownie spróbować swoich sił za granicą. Dotychczas poza Litwą występował jedynie w Olimpiku Donieck.
Na razie nie ma żadnego potwierdzenia nawiązania kolejnej współpracy przez 27-latka, ale media zgodnie donoszą, że ten najprawdopodobniej skusił się na ofertę przedstawioną mu przez wicemistrza Gruzji, czyli Dinamo Tibilisi.