Rebrow wspinał się po kolejnych szczeblach w hierarchii. Rozpoczął od roli asystenta zespołu młodzieżowego zaraz po zakończeniu kariery piłkarskiej w 2009 roku. Potem prowadził rezerwy, był asystentem w pierwszym zespole, na krótko "trenerem-ratownikiem", by teraz już na dobre przejąć pierwszą drużynę.
39-latek zaimponował działaczom jako tymczasowy trener (zastąpił Olega Błochina), gdyż prowadzone przez niego od kwietnia Dynamo znakomicie spisywało się w lidze, ale też przede wszystkim wygrało 2-1 finał Pucharu Ukrainy z Szachtarem Donieck. Niemniej, sezonu nie udało się już uratować, bowiem za porażkę należy uznać dopiero czwartą pozycję w tabeli ligi ukraińskiej.
Rebrow to "żywa legenda" Dynama, z którym skutecznie rywalizował w rozgrywkach Ligi Mistrzów, docierając aż do półfinału w 1999 roku. Tworzył niezwykle skuteczną parę napastników z Andrijem Szewczenko.