Przedstawiciele „Dumy Katalonii” poszukują sukcesywnie oszczędności, by móc spiąć budżet na nadchodzący sezon oraz zgłosić do gry wszystkich pozyskanych zawodników.
W osiągnięciu tego celu ekipie z Camp Nou nie pomogły uruchomione dźwignie finansowe. Dlatego musi stosunkowo szybko rozstać się z kilkoma piłkarzami, żeby uprawnić do rywalizacji w LaLidze takich graczy, jak Raphinha, Jules Koundé, Robert Lewandowski, Franck Kessié, Andreas Christensen oraz ponownie zakontraktowany Ousmane Dembélé.
Ekipa z Camp Nou kontynuuje ten proces, ponieważ w porównaniu do zeszłego sezonu rozstała się już z dziewięcioma piłkarzami (Philippe Coutinho, Francisco Trincão, Óscar Mingueza, Rey Manaj, Moussa Wagué, Dani Alves, Clément Lenglet, Adama Traoré, Luuk de Jong), a teraz doszedł do nich także Riqui Puig, który będzie kontynuował karierę w Los Angeles Galaxy.
Środkowy pomocnik przeszedł do amerykańskiego zespołu na zasadzie wolnego transferu.
„Duma Katalonii” zapewniła sobie jednak prawo do zgarnięcia aż połowy z sumy ewentualnej kolejnej transakcji z udziałem 22-letniego zawodnika.
Były młodzieżowy reprezentant Hiszpanii związał się z nowym pracodawcą do końca 2025 roku i w niedalekim czasie dostąpi zaszczytu zadebiutowania w Major League Soccer.
Riqui Puig był przez całą swoją dotychczasową seniorską karierę związany wyłącznie z Barceloną. W sumie rozegrał dla niej 56 spotkań, notując w nich dwa trafienia oraz trzy asysty, co przełożyło się na wywalczenie mistrzostwa i pucharu kraju.
Ponadto może on też pochwalić się wygranie Ligi Młodzieżowej z zespołem U-19 w sezonie 2017/2018.