W listopadowym pojedynku „Barçy” z Osasuną kapitan reprezentacji Polski już po zaledwie 30 minutach musiał opuścić boisko. Wszystko za sprawą dwóch żółtych kartek, które poskutkowały czerwonym kartonikiem i wykluczeniem napastnika z gry. Kara okazała się jednak jeszcze bardziej dotkliwa, niż się spodziewano, a to z kolei ze względu na późniejsze zachowanie gracza.
Po analizie materiałów wideo oraz protokołu sędziowskiego dopatrzono się niestosowanego zachowania ze strony Polaka, dlatego też Komisja Dyscyplinarna przy Królewskim Związku Piłki Nożnej zdecydowała o dodatkowych dwóch meczach zawieszenia (łącznie trzech).
FC Barcelona nie składała broni i w przerwie na Mistrzostwa Świata składała odwołania od tej decyzji. W końcu przyniosły one pozytywny skutek - Centralny Sąd do spraw Spornych w Madrycie zadecydował o zawieszeniu wykonania kary. Oznacza to, że Robert Lewandowski będzie mógł zagrać w sylwestrowym starciu derbowym przeciwko Espanyolowi.
„Blaugrana” potwierdziła to w oficjalnym komunikacie. Na ten moment były snajper Lecha Poznań będzie mógł wystąpić również w meczach z Atlético Madryt oraz Getafe, które również były objęte zawieszeniem.
Dla drużyny Xaviego jest to niewątpliwe wzmocnienie. „Lewy” znakomicie odnalazł się na hiszpańskich boiskach i w 19 występach zgromadził już na swoim koncie 18 goli oraz cztery asysty.