Romain Faivre trafił do Olympique Lyon ze Stade Brestois w styczniu 2022 roku. Wówczas zapłacono za niego 15 milionów euro, a co za tym idzie, wymagania wobec zawodnika były naprawdę duże.
On jednak do tej pory wielkiej furory nie zrobił, a w tym sezonie pełnił głównie rolę rezerwowego i jeśli już grał, to tylko po kilkanaście minut, wchodząc z ławki.
Były młodzieżowy reprezentant Francji wspólnie z otoczeniem doszli do wniosku, że w tym przypadku najlepszym rozwiązaniem będzie wypożyczenie. Wszystko po to, by łapać cenne doświadczenia.
W sobotnie popołudnie pojawiła się informacja, że Faivre przeszedł testy medyczne przed przeprowadzką do Lorient.
Umowa transferu czasowego, którą zawarły strony, będzie ważna do 30 czerwca 2023 roku. Kwota transakcji wyniosła milion euro, ale zabrakło w niej opcji wykupu.
Wahadłowy, który może grać też w środku pola, rozegrał w tym sezonie dziesięć meczów, a jego dorobek to jedna asysta.
Faivre to niejedyny zawodnik, który w ostatnich dniach zasilił Lorient. Wcześniej do przedstawiciela francuskiej ekstraklasy dołączył też Bamba Dieng.
W drodze jest też Joel Mugisha Mvuka, czyli gwiazdka Bodø/Glimt, rywala Lecha Poznań w Lidze Konferencji Europy.