OFICJALNIE: Skorupski drugim najdroższym polskim bramkarzem w historii

fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Źródło: Roma I Bologna

Łukasz Skorupski został nowym zawodnikiem Bolonii.

Polski bramkarz w minionym sezonie zanotował tylko dwa występy w barwach Romy i przenosiny do Bolonii są dla niego okazją, by wrócić do regularnej gry. Z nowym zespołem związał się on kontraktem do 30 czerwca 2023 roku.

Klub z Rzymu poinformował, że otrzymał za 27-latka dziewięć milionów euro, która to kwota będzie mogła wzrosnąć o pół miliona z tytułu bonusów. Jeśli Bologna sprzeda w przyszłości Skorupskiego za więcej niż milion euro, Roma otrzyma 25 procent różnicy między wartością potencjalnej transakcji a tą kwotą.

Skorupski trafił do Romy w 2013 roku z Górnika Zabrze. Od tamtej pory rozegrał jednak w jej barwach tylko 16 spotkań. Sezony 2015/2016 i 2016/2017 spędził na wypożyczeniu w Empoli, gdzie prezentował się znakomicie. W 66 spotkaniach Serie A dwukrotny reprezentant Polski zanotował 19 czystych kont.

We wspomnianych już minionych rozgrywkach Polak musiał pogodzić się z rolą rezerwowego Alissona w Romie.

Jego nowy klub zajął w poprzednim sezonie piętnaste miejsce w tabeli włoskiej ekstraklasy (pierwszym bramkarzem był 34-letni Antonio Mirante). Kilka dni temu zespół z północnej części Włoch objął Filippo Inzaghi.

To drugi największy transfer polskiego bramkarza w historii. Więcej - ponad 12 milionów euro - w zeszłym roku Juventus zapłacił za Wojciecha Szczęsnego.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Ekstraklasa: Składy na Lech Poznań - Cracovia [OFICJALNIE] Lech Poznań potwierdził przed meczem. Bez podstawowego piłkarza na starcie z Cracovią „Fryzjer nadal żywy”, „Coś obrzydliwego”. Rzut karny dla Legii Warszawa wzbudził spore poruszenie [WIDEO] Robert Lewandowski otrzyma Złotą Piłkę?! Polak zdradził możliwy scenariusz Ich pozostanie w Barcelonie nie jest pewne?! Padły cztery nazwiska Zmiana w ostatniej chwili. Legia Warszawa z roszadą w składzie tuż przed meczem ze Stalą Mielec Piłkarz Zagłębia Lubin imponuje na wiosnę [WIDEO]. Te liczby wyglądają naprawdę dobrze

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy