OFICJALNIE: Stefano Sensi opuścił Inter Mediolan

fot. sbonsi / Shutterstock.com
Karol Brandt
Źródło: Sampdoria

Stefano Sensi, zawodnik Interu Mediolan, dokończy sezon w Sampdorii.

Włoch miał znakomite wejście do drużyny i w trzech pierwszych meczach zdobył dwie bramki oraz zanotował tyle samo asyst. Później dorzucił jeszcze gola i ostatnie podanie.

Przygoda ofensywnie usposobionego środkowego pomocnika z „Nerazzurrimi” mocno wyhamowała przez kontuzje, z którymi zawodnik boryka się od października 2019 roku. To one sprawiły, że klub zaczął dążyć do wypożyczenia.

26-latek pokazał, że ma papiery na wielkie granie, ale Simone Inzgahi nie może mu zapewnić regularnych występów w celu odbudowania formy i jednocześnie skutecznie walczyć o obronę tytułu mistrzowskiego.

W efekcie propozycja przenosin do Sampdorii została zaakceptowana. Mimo że stało się to już jakiś czas temu, dopiero teraz zawodnik zawitał do nowego klubu.

Stefano Sensi długo myślał nad swoją przyszłością, ale w końcu zrozumiał, że tak naprawdę nikt w Interze Mediolan się z nim nie żegna. W umowie nie ma opcji kupna i po sezonie wróci on na Stadio Giuseppe Meazza.

Ośmiokrotny reprezentant „Azzurrich” będzie przywdziewał trykot z numerem 5 i jest już czwartym styczniowym wzmocnieniem „Blucerchiatich”, ale wszystko wskazuje na to, że nie ostatnim. W kolejce czeka bowiem Władysław Supriaha, napastnik Dynama Kijów.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Carlo Ancelotti skradł show. Tak świętował mistrzostwo Realu Madryt [WIDEO] Joan Laporta wpadł w szał po meczu z Gironą. „Tak nie może być!” [WIDEO] „Załatwił” Realowi Madryt mistrzostwo, latem zaliczy głośny powrót?! „Królewscy” wiedzieli, co robią GKS Katowice się zabawił. 8:0 na zapleczu Ekstraklasy [WIDEO] Nikt nie chce zostać mistrzem Polski. Jagiellonia Białystok nie wykorzystała okazji [WIDEO] Xavi z apelem po bolesnej porażce w derbach Katalonii. „Musimy zapomnieć o tym sezonie. To był solidny mecz...” To był kapitalny transfer Realu Madryt. Nikt się tego po nim nie spodziewał

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy