W tym oknie transferowym nie tylko największe kluby na świecie wydają spore kwoty. Również te mniejsze biją swoje rekordy transferowe albo przynajmniej zbliżają się do nich. Jedną z takich ekip jest Venezia FC, która we wtorek poinformowała o drogim, jak na jej możliwości, transferze.
Włoska drużyna potwierdziła, że do zespołu za 5,5 miliona euro dołączył Thomas Henry. Jest to 26-letni napastnik, który poprzedni sezon spędził w lidze belgijskiej. Tam w barwach Oud-Heverlee Leuven rozegrał 31 spotkań, notując 21 bramek i sześć asyst.
W rozpoczętej kampanii na poziomie belgijskiej ekstraklasy do siatki rywali trafiał już trzy razy w czterech występach.
Tego lata jego transfer wydawał się bardzo prawdopodobny. Usługami Francuza interesowały się takie drużyny jak Celtic oraz Genoa. Ostatecznie sam piłkarz zdecydował się dołączyć do Venezii, z którą podpisał umowę do 30 czerwca 2024 roku.
Henry w przeszłości występował w takich klubach jak AS Beauvais Oise, Fréjus-Saint-Raphaël FC, FC Nantes, FC Chambly czy R Union Tubize-Braine.
Warto zaznaczyć, że włoska ekipa zapłaciła niemałe pieniądze, jak na jej możliwości finansowe, bo aż 5,5 miliona euro. Jest to drugi, największy zakup tej drużyny w historii. Najdroższym graczem sprowadzonym do klubu został kupiony za 6 milionów euro w tym oknie transferowym środkowy pomocnik Gianluca Busio.
Venezia FC, czyli beniaminek Serie A, rozpoczęła w weekend sezon od porażki 0-2 z Napoli.