38-latek obowiązki trenera sprawował od zakończenia mundialu w Brazylii, jednak wówczas pełnił je na zasadzie szkoleniowca tymczasowego, z racji odejścia Jorge Luisa Pinto, który doprowadził kadrę do ćwierćfinału wspomnianych Mistrzostw Świata. Wówczas były napastnik, będący jedną z piłkarskich legend w swoim kraju, pracował jako asystent Kolumbijczyka.
Dobre wyniki reprezentacji pod wodzą Wanchope'a, między innymi wygrana w Copa Centroamericana, sprawiły że kostarykańska federacja postanowiła zdecydować się na jego oficjalne zatrudnienie w charakterze szkoleniowca. Tym samym zrezygnowano z dwóch pozostałych kandydatur - Juana Carlosa Osorio i Ricardo Gareci.