Były kapitan „Kolejorza” postanowił nie przedłużać wygasającego wraz z końcem grudnia kontraktu i od stycznia będzie wolnym zawodnikiem. Klub zaproponował Wołąkiewiczowi nową umowę, jednak ten postawił wygórowane warunki, na które władze Lecha nie ustały.
- Zaproponowaliśmy Hubertowi nową umowę, która została przez niego odrzucona. Jego agenci przedstawili swoje warunki, na które my nie mogliśmy się zgodzić i podjęliśmy decyzję, że nadszedł czas, by nasze drogi się rozeszły. Hubertowi dziękujemy za grę dla klubu i życzymy powodzenia w przyszłości – powiedział wiceprezes zarządu ds. sportu, Piotr Rutkowski.
Hubert Wołąkiewicz trafił do Poznania w 2011 roku z Lechii Gdańsk. W drużynie „Kolejorza” wystąpił w 127 spotkaniach strzelając w nich cztery gole (wszystkie z rzutów karnych). W najbliższą sobotę, jeśli znajdzie się w meczowej osiemnastce, Wołąkiewicz będzie miał okazję pożegnać się z kibicami i rozegrać ostatnie spotkanie w barwach Lecha. Przeciwnikiem wicemistrzów Polski będzie gdańska Lechia.