Do przeprowadzki doszło na zasadzie transferu bez kwoty odstępnego, a środkowy obrońca podpisał umowę do 30 czerwca 2024 roku z opcją przedłużenia o rok.
29-letni Kolumbijczyk tym samym powalczy o utrzymanie w Serie A i jednocześnie pozostanie na Sardynii w następnym sezonie. Cagliari, w którym na środku obrony czasem występuje Mateusz Wieteska, na ten moment jest w strefie spadkowej, ale ma tyle samo punktów co wyprzedzające go Udinese Calcio i Hellas Verona.
Mina ma za sobą bardzo ciekawą karierę. Rozpoczynał ją w Deportivo Pasto, by jeszcze w Kolumbii przenieść się do Independiente Santa Fe. W 2016 roku zaliczył duży transfer do brazylijskiego Palmeiras, a już po półtora roku zameldował się w Barcelonie za 12,5 miliona euro. Po pół roku zanotował największy transfer - za aż 30 milionów euro zasilił Everton, w którego barwach przez pięć lat zagrał w 86 meczach Premier League.
Latem bez opłaty sprowadziła go Fiorentina, jednak nie odnalazł się w realiach jednego z czołowych obecnie włoskich klubów. W Serie A wystąpił w zaledwie czterech meczach.
W Cagliari powinien grać już regularnie i dużo w kontekście przyszłości sardyńskiego klubu będzie zależało od jego dyspozycji.
Dla Cagliari, co dość zaskakujące, to pierwszy transfer zimowego okna.