Wychowanek Corinthians występował od 2014 roku na Cyprze w tamtejszym APOEL-u. Jego dobre występy zwróciły uwagę skautów z Włoch, którzy doszli do wniosku, że 30-latek ma wystarczające umiejętności, by poradzić sobie w Serie A. Transfer został zrealizowany na życzenie trenera Sinišy Mihajlovicia, który chciał wzmocnić środek obrony na drugą część sezonu.
Carlos Roberto da Cruz Júnior, bo tak właśnie nazywa się Carlão, w sobotę przeszedł testy medyczne przed przejściem do drużyny „Byków”. „TuttoMercatoWeb” oraz „La Gazzetta dello Sport” podając się na stronę Lega Serie A informują, że władze ligi otrzymały już konieczne dokumenty zatwierdzające transakcję. Carlão zmienił barwy klubowe na zasadzie definitywnego transferu, za który Torino zapłaciło około pół miliona euro.
Jest to kwota znacznie niższa od wcześniej wymaganych przez APOEL dwóch milionów. Kluczowa w tym wypadku okazała się jednak wola samego piłkarza, który przyznaje, że miał znacznie więcej ofert, ale zależało mu na przejściu właśnie do Torino. Działacze „Toro” zdecydowali się ściągnąć Brazylijczyka, ponieważ był znacznie tańszy od defensora Napoli, Lorenzo Tonellego.
Jest to już drugi zimowy transfer „Byków” po wypożyczeniu Juana Iturbe z Romy. Na celowniku „Granaty” wciąż znajduje się skrzydłowy Chievo, Lucas Castro, wart około siedmiu milionów euro.