Pierwszym klubem zainteresowanym sprowadzeniem byłe gosnajpera Newcastle jest Sunderland. Martin O'Neil, trener ekipy z północnej Anglii, chce wzmocnić linię ataku, dlatego „Czarne Koty” nawiązały kontakt z agentem 33-latka. Uczestnik mundialu 2006 miałby być zmiennikiem dwójki piłkarzy zakupionych w czasie letniego okienka transferowego: Stevena Fletchera oraz Luisa Sahy.
Tymczasem nad podpisaniem kontraktu z pozostającym bez klubu Owenem myśli także jego macierzysty zespół, Liverpool FC. Brendan Rodgers, menedżer „The Reds”, pozostał właściwie z jednym napastnikiem w składzie po tym, jak 31. sierpnia do West Ham odszedł Andy Carroll. Irlandczyk z Północy przyznaje, że nie dopuściłby do przeprowadzki Anglika, gdyby nie dostał gwarancji kupna nowego gracza. Żaden piłkarz nie wzmocnił jednak ekipy z miasta Beatlesów i teraz 39-letni trener musi szukać wzmocnień wśród wolnych zawodników, takich właśnie jak doświadczony Michael Owen, który od momentu upłynięcia kontraktu z Manchesterem United nie związał się z żadną drużyną.