W miniony weekend „Atomowa Pchła” ustrzeliła dublet w meczu derbowym z Espanyolem, a jego zespół wygrał 2:0. Jakby tego było mało, Argentyńczyk zwyciężył w lidze po raz 334. Dzięki temu zrównał się on pod tym względem z Ikerem Casillasem.
Messi w swoim rodzimym kraju często nazywany jest bogiem, co nie do końca podoba się Papieżowi Franciszkowi, rodakowi gracza Barcelony.
Czy świętokradztwem jest nazywanie Messiego bogiem? – zapytał dziennikarz La Sexty.
– Teoretycznie tak. Nie możesz tego powiedzieć i ja w to nie wierzę. A czy ty w to wierzysz? – zadał na pozór retoryczne pytanie papież Franciszek.
– [Dziennikarz odpowiedział twierdząco] Nie (śmiech). Ludzie mogą powiedzieć, że jest bogiem, tak jak mogą powiedzieć „uwielbiam cię”, ale tylko Bóg może być czczony. To wyrażenie pochodzi od ludzi. „To jest bóg z piłką na boisku” to popularny sposób na wyrażenie siebie – skwitował Papież Franciszek.
– Ale gra dobrze, prawda? – zapytał Jordi Evole.
– Oczywiście, jest bardzo dobry, ale nie jest Bogiem – zaznaczył zwierzchnik Kościoła katolickiego.
Już 11 kwietnia Barcelona zmierzy się na Old Trafford z Manchesterem United, a pomoc Messiego może okazać się nieodzowna.
Papież Franciszek: Messi nie jest Bogiem
Papież Franciszek udzielił wywiadu, w którym nawołuje do zaprzestania nazywania Leo Messiego bogiem.