Paweł Jaroszyński od początku tego sezonu ma problem z regularnymi występami w barwach Salernitany. Trener zespołu włoskiej elity Davide Nicola zdecydowanie bardziej ceni sobie umiejętności Pasquale'a Mazzocchiego.
Polak natomiast chce regularnie grać, a co za tym idzie, rozwijać się. Z tego powodu bardzo możliwe, że na dwa dni przed zamknięciem okna transferowego zmieni barwy.
Choć 27-latek dysponuje na Półwyspie Apenińskim solidną marką, to bardzo możliwy, a może i przesądzony wydaje się jego powrót do Ekstraklasy.
Takiego zdania jest portal Salernosport24.com, bo według tego źródła lewy defensor, który może grać też jako środkowy obrońca i lewy wahadłowy, ma zostać wypożyczony do Cracovii.
Ekipa spod Wawelu będzie miała Jaroszyńskiego do dyspozycji przez najbliższy rok, zapewniając sobie przy tym opcję wykupu za nieujawnioną kwotę.
Jeżeli transakcja dojdzie do skutku, będzie to powrót 27-latka nie tylko do Ekstraklasy, ale też i Cracovii. Polak reprezentował bowiem ten zespół w latach 2013-2017, zanim trafił do Chievo Verona.
Później występował jeszcze w Genoi, Pescarze i wspomnianej Salernitanie. Dla ostatniej z tych ekip zanotował łącznie 64 występy, a jego dorobek to dwie asysty.